“Jestem Tomek. Mój wiek sięgnął wieku seniora. Z samotnością zmagałem się przez poprzednie 3 lata, kiedy to moja wspaniała żona, odeszła z tego świata. Nie pozostało mi nic innego jak żyć dalej, jednak mimo to, brakowało mi kogoś, do kogo będę mógł się odezwać wieczorami, czy wyjść ciągu dnia na spacer. Któregoś dnia, wpadłem na pomysł, by zaadoptować psa. Pomyślałem, że nie tylko młode i energiczne osoby, mogą zajmować się czworonożnym przyjacielem. Wiedziałem, że pies, którego przygarnę pod swój dach, nie może być zbyt wielki. Mój wiek, dawał o sobie znać, przez co nie byłbym w stanie biegać z nim dłuższych, czy jakichkolwiek innych tras. Zdecydowałem się na małego jamnika. Walka z samotnością przychodziła mi już o wiele łatwiej. Czułem, że nie jestem sam. Moja aktywność fizyczna, również się polepszyła. Jak wiadomo, z naszym przyjacielem, musimy wychodzić przynajmniej 3 razy dziennie. Zacząłem więc regularnie wychodzić na spacery. Mój czworonożny przyjaciel ze schroniska, okazywał się być bardzo inteligentny i wierny. “
Badania naukowe potwierdzają, że posiadanie psa korzystanie wpływa na nasz organizm. Opiekunowie psów mają generalnie mniej problemów zdrowotnych. Wyróżnia się również lepsze samopoczucie psychiczne, ponieważ czworonogi świetnie przeciwdziałają skutkom stresu. Ponadto zmniejszają uczucie izolacji społecznej i samotności, co ma ogromne znaczenie właśnie w przypadku osób starszych, dla których psy są wypełnieniem luki po wyprowadzce dorosłych dzieci czy śmierci partnera. Opiekunowie psów częściej i dużo chętniej nawiązują też nowe znajomości, są bardziej otwarci. Trudno więc nie nazwać psa najlepszym przyjacielem seniora!
Categories